Wielki powrót natychmiastowej fotografii, czyli moda na Polaroid!

Od momentu kiedy pojawiła się możliwość rejestracji otaczającej nas rzeczywistości za pośrednictwem fotografii człowiek rozpoczął swoją wielka przygodę z tą dziedziną sztuki. Teraz, kiedy każdy z nas z reguły używa aparatu w swoim telefonie komórkowym w zapomnienie poszedł cały dorobek fotografii analogowej. Tylko starsze pokolenie pamięta, jaki szał i zamieszanie w fotograficznym świecie zapanowało po wprowadzeniu przez firmę Polaroid aparatu umożliwiającego natychmiastowe zobaczenie wykonanego przez siebie zdjęcia! Wywołujemy zdjęcia coraz rzadziej. I jak się okazało coraz chętniej sięgamy po możliwość wykonania natychmiastowej fotografii. Okazuje się, że dzisiaj aparaty natychmiastowe święcą swoje triumfy. Zapanowała na nie moda, która towarzyszy organizacji wielu rodzinnych czy firmowych imprez. Dotyka ona również coraz szerszego grona pasjonatów fotografii cyfrowej.

Krótko o Polaroidzie…

Polaroid Corporation to amerykańska firma, która został założona w latach 30-tych XX wieku. Już w 1948 roku wprowadziła ona na rynek aparaty do fotografii błyskawicznej. Rewolucyjnym wynalazkiem okazało się wynalezienie specjalnego tworzywa sztucznego, które posiadało zdolność filtrowania światła spolaryzowanego. Folia ta oparta na działaniu kryształków siarczku jodochininy zatopionych w nitrocelulozie została opatentowana przez E.H.Landa już w 1929 roku. Technologia ewoluowała tak, że tuż po zakończeniu II wojny światowej amerykanie wprowadzili na rynek aparat zdolny do natychmiastowego wywoływania zdjęć. Aparat ten nazwano Land Camera. Zdjęcia pojawiały się od razu po ich wykonaniu na czarno-białych kartonikach. W latach 60-tych minionego wieku wdrożono technologię Polacolor, która umożliwiała wykonywanie zdjęć w pełnym kolorze. Dekadę później zaprojektowano aparat lustrzankowy z systemem SX, który wykonywał zdjęcia natychmiastowe w pełnej gamie barwnej. W latach 90-tych firma próbowała odnaleźć swoje miejsce w raczkującym świecie fotografii cyfrowej, jednak bez powodzenia, co doprowadziło do bankructwa w 2001 roku. Obecnie firma Polaroid tworzy smartwatche, drukarki 3d, długopisy do rysowania w 3D, okulary VR, drony i kamery 360, a nawet laptopy czy smartfony.

źródło: Pixabay

Polski polaroid - powrót do korzeni?

Od maja bieżącego roku datuje się przejęcie znaków towarowych Polaroid przez grupę inwestorów pod przewodnictwem Wiaczesława Smołokowskiego, polskiego przedsiębiorcy ukraińskiego pochodzenia – z wykształcenia muzyka! Smołkowski znajduje się na liście 35 najbogatszych Polaków. Portale fotograficzne podają, że firmą zarządza syn bogatego inwestora – Oskar Smołokowski. Firma Impossible Project, która nabyła prawa do dziedzictwa Polaroid zapowiada wielki powrót legendy aparatów Polaroid. Przypomnijmy, że mija właśnie 80-lat natychmiastowego aparatu marki Polaroid! Specjaliści z branży reklamowej już bacznie obserwują, czy brand czeka wielki powrót na salony, czy raczej wielka klapa. Już rok temu firma pokazała własny aparat Impossible I-1. Specjaliści w branży twierdzą, że aparat ten wygląda jak klasyczny polaroidowski sprzęt z dawnych lat, jest jednak nowoczesnym technologicznie sprzętem. Posiada wbudowaną lampę LED, działającą na zasadzie ring flasha i można sterować uprawnieniami aparatu i wyzwalać jego migawkę za pomocą aplikacji mobilnej zainstalowanej na swoim smartfonie lub tablecie. Zdjęcia pochodzące z Impossible I-1 nie są wydrukowane na papierze, ale są wywoływane jak dawna, prawdziwa chemiczna odbitka- dzięki temu po wykonaniu zdjęcia jego obraz zaczyna stopniowo pojawiać się na białym papierze. Odbitki mają wielkość 79 mm na 79mm. Zdjęcia obligatoryjnie otoczone są białą ramką, co daje nam ostateczny wymiar: 10,7 cm na 8,8 cm. Aparat, który jest promowany przez Polaroid pozwala na regulację ogniskowej od 82 do 109 mm. Można ustawiać także przysłonę od wartości f8 do f60. Zdjęcia można wykonywać z odległości 30 mm. W aparacie znajduje się 6 soczewek skupionych w pięciu grupach. Precyzyjne ustawianie ostrości jest możliwe dzięki zastosowaniu 5-punktowego systemu AF. Jak widać nie jest to typowy “pstrykacz”!

źródło: Pinterest

Moda na fotografię natychmiastową

Polaroidy dopiero w latach 90 podbiły serca Polaków i Polek. Od tego czasu minęły już prawie dwie dekady. Fotografia natychmiastowa Polaroid, w czasach kiedy zdjęcia wywoływało się przy użyciu obróbki chemicznej w zakładach fotograficznych była ogromnym luksusem. Stanowiła także jedyną możliwość obejrzenia zdjęcia zaraz po jego wykonaniu! (Co obecnie nie mieści się w głowach większości młodych ludzi!) Teraz zauważalna jest tendencja związana z rosnącą modą na fotografię natychmiastową. Rozpoczęła się ona od popularnych fotobudek ustawianych podczas imprez masowych, a coraz chętniej podczas uroczystości rodzinnych. Wśród fotografów ślubnych da się także zaobserwować, że coraz częściej udostępniają na weselach aparat do fotografii natychmiastowej, aby od razu tworzyć ze zdjęć gości weselnych piękny collage, czy po prostu po to, aby każdy z gości mógł takie natychmiast wywołane zdjęcie zabrać od razu ze sobą do domu – a wiadomo, że na oglądnięcie zdjęć ślubnych trzeba zwykle sporo czekać. Na rynku pojawiło się wiele modeli aparatów do fotografii natychmiastowej. Od znanych marek, poprzez nieznane crowdfoundingowe produkcje. Teraz każdy może kupić sobie taki sprzęt, systematycznie zaopatrywać się w specjalne wkłady i zarażać możliwością wykonania natychmiastowego zdjęcia swoich znajomych. Zdjęcia natychmiastowe są świetną pamiątką z wakacji. Można je zachować, podarować komuś lub wysłać pocztą jak pocztówkę! Aparaty do natychmiastowych zdjęć są w pełni zautomatyzowane, małe, poręczne, łatwe w obsłudze. Zwykle mogą wykonywać zdjęcia w kilku trybach. Zdjęcia wykonywane są automatycznie z dopasowywaniem parametrów wartości przysłony czy długości czasu naświetlania do aktualnych warunków pogodowych. W popularnych serwisach aukcyjnych obserwuje się rosnąca skokowo sprzedaż tego typu urządzeń, a na Instagramie pojawia się coraz więcej zdjęć cyfrowych robionych „fizycznym odbitkom”.

Malkontenci twierdzą, że minusem fotografii natychmiastowej są:

• zbyt słaba jakość obiektywów,
• wysoki koszt jednego zdjęcia,
• za mała ilość zdjęć w kasetce (z reguły 10 odbitek)
• brak możliwości zapisu wersji cyfrowej zdjęcia,
• brak możliwości dokonania obróbki i edycji
• oraz niemożność natychmiastowego podzielenia się zdjęciem na przykład na portalach społecznościowych.

źródło: Pinterest

Dlaczego w fotografii natychmiastowej jest coś z magii?

Fuji Instax to obecnie jeden z najchętniej kupowanych aparatów do wykonywania natychmiastowych zdjęć. Wiele osób, które zakupiły ten mały i zgrabny aparat argumentuje, że zdjęcia natychmiastowe są dla nich świetną odskocznią i alternatywą od wszechobecnej, cyfrowej fotografii. Pokolenie 40 + deklaruje, że robiąc zdjęcia aparatem do zdjęć natychmiastowych przypomina sobie, o co tak naprawdę w fotografii chodzi. Sporo osób używających Fuji Instax wskazuje inne możliwości fotograficzne osobom z tzw. Generacji X. Maniacy fotografii natychmiastowej piszą na swoich blogach, że pojedyncze zdjęcie w XXI wieku przestało się liczyć, że zwielokratniamy cyfrowe kopie naszych zdjęć przechowując je w wielu różnych miejscach naraz, edytujemy zdjęcia, przerabiamy, doprowadzamy do perfekcji,a potem po prostu zapominamy o nich, rzadko oglądając je, nie wspominając o tradycyjnym ich wywoływaniu i wkładaniu ich do albumów! Pstrykamy nie zastanawiając się nad tym, co widzimy w obiektywie aparatu. Wielu nie ma pojęcia co to jest kadr i poprawna kompozycja zdjęcia. Nawet jeśli zdjęcia są technicznie poprawne, to są jakieś takie…. bez duszy… puste. Dlaczego tak się dzieje? Ano dlatego, że wykonanie zdjęć nic nas nie kosztuje! Robienie zdjęć we współczesnym świecie jest zupełnie darmowe. Ze 100 zdjęć wybieramy 10 i wrzucamy je na facebooka czy Instagrama. Nie wracamy do nich, albo robimy to niezmiernie rzadko! Aparat do fotografii natychmiastowej jawi się więc jako coś anachronicznego, ale atrakcyjnego zarazem. Posiadacz aparatu do natychmiastowych zdjęć może czuć się wyróżniony z tłumu!

źródło: Pixabay

Dlaczego fotografia natychmiastowa zyskuje przewagę nad cyfrową?

Ci, którzy pstrykają z wykorzystaniem aparatów cyfrowych są już troszkę znudzeni i poszukują nowych rozwiązań, technik, trików związanych z robieniem zdjęć. Wykonywanie zdjęć natychmiastowych daje fotografującym poczucie tworzenia czegoś unikatowego, do czego muszą zaangażować swoje zmysły, wiedzę, wrażliwość… choć i tak często w momencie naświetlania się zdjęcia okazuje się, że jest sporo rzeczy, których nie przewidzieliśmy naciskając na migawkę. Co wyróżnia fotografię natychmiastową od cyfrowej?

1. Wykonujący zdjęcie musi rozważyć wykonanie każdego z 10 ujęć, ponieważ w paczce znajduje się właśnie pakiet 10 zdjęć. Trzeba wykorzystać je z rozwagą, a nie pstrykać na oślep!
2. Czasami nie jesteśmy w stanie przewidzieć efektu swoich prac, a to napięcie połączone z ciekawością i ekscytacją sprawia, że człowiek nie jest beznamiętnie pstrykająca maszyną!
3. Każda z fotografii natychmiastowej jest unikatowa i jednostkowa. Odbitka, która jest realna, namacalna i jedyna. Podarowanie komuś takiego zdjęcia sprawi, że jego darczyńca jawić się będzie jako ktoś niezwykle oryginalny!

źródło: Pixabay

Jeśli planujesz sięgnąć po aparat do natychmiastowej fotografii to na rynku oferowanych jest wiele modeli. Polaroid, Fuji, Kodak, czy na przykład Lomo Instant Square – pierwszy w pełni analogowy aparat, który współpracuje z wkładami Fujifilm Instax. Kto rozpoczął swoją przygodę z fotografią z pewnością chętnie poeksperymentuje z natychmiastowymi zdjęciami. Jak napisał jeden z miłośników fotografii – „odbitki analogowe są miłym powiewem świeżości w cyfrowym świecie”. Zapewne z kilka lat moda na błyskawicznie rejestrowane zdjęcia przeminie, ale odbitki i wspomnienia pozostaną. Wielu osobom zapewne nie przypadnie do gustu fakt, że będą musiały rozważyć każdorazowe naciśnięcie migawki, ale myślę, że znajdzie się sporo takich, którzy odkryją swój indywidualny styl i pozytywnie zaskoczą swoich bliskich! No to do dzieła! Pstrykajmy natychmiastowe zdjęcia!