Jak najlepiej skanować negatywy?
Jesteśmy tak przesiąknięci techniką, że nie wyobrażamy sobie jak dawniej robiono zdjęcia z wykorzystaniem kliszy na 36 klatek, potem tę klisze należało wywołać i dopiero z niej powstawały odbitki na papierze. Nie umiemy wczuć się w sytuację osoby oczekującej na te zdjęcia, gdyż wszystko trwało i trwało. Które zdjęcia wyszły? Czy nie są prześwietlone? Poruszone? Ogólnie: jak technicznie udało nam się, jako fotografowi zapisać miłe chwile czy piękne krajobrazy. 36 klatek w kasetce wkładanej do archaicznego aparatu analogowego! Dzisiaj po prostu pstrykamy. I nie z wykorzystaniem aparatów, ale telefonów komórkowych. Co kiedy w nasze ręce trafią stare klisze? Negatywy spoczywające na dnie szuflady rodziców, dziadków. Hmmm... No najlepiej dowiedzieć się co kryją kadry sprzed dwudziestu czy pięćdziesięciu lat! Jak najlepiej skanować negatywy? Podpowiadamy w tym materiale! Czytaj!
źródło: Pixabay
Wartość starych negatywów
Stare negatywy mają sporą wartość. I te najstarsze negatywy szklane oraz te nowsze w postaci klisz negatywowych. W ostatnich dziesięcioleciach co rusz media informują o odkryciu niezwykłych ujęć na szklanych negatywach. Wartość tych zdjęć jest historyczna i społeczna. Dzięki zeskanowaniu negatywów możemy podziwiać dawno zapomniane widoki miast czy różnego rodzaju odległe wydarzenia. Podobnie z przechowywanymi w naszych domach negatywami na starych kliszach. Z pewnością wiele z nich utrwaliło ważne rodzinne uroczystości i nie tylko. Nie wyrzucajmy starych klisz! Odkryjmy to, co światło na nich zapisało!
źródło: PxHere
Jak to z tymi negatywami było…
Jak informują nas źródła historyczne chęć poprawy jakości wywoływanych w połowie XIX wieku zdjęć doprowadziła pasjonatów i naukowców do odkrycia procesu mokrego kolodionu. Jest to jedna z tzw. “technik szlachetnych w fotografii”. Na szklaną płytkę nanosiło się warstwę kolodionową, a przed naświetleniem dodawano do kolodionu specjalną mieszaninę uczulającą, po czym płytka była zanurzana w roztworze azotanu srebra i taka (mokra!) trafiała do aparatu fotograficznego. Powstały negatyw należało wywołać zanim płytka zdążyła wyschnąć! Dopiero końcem XIX wieku szklane płytki zaczęły być wypierane przez rewolucyjny wynalazek tzw. suchych klisz negatywowych. I wynalazek R.L. Maddoxa sprawił, że rozpoczęto produkcję materiałów światłoczułych na przemysłową skalę!
źródło: Pixabay
Najsłynniejsze negatywy świata
Praktycznie każde muzeum posiada w swoich zbiorach kolekcję negatywów szklanych i w postaci klisz. Odnalezienie wartościowych negatywów wzbudza duże zainteresowanie mediów lokalnych i jednostek kultury - muzeów i archiwów. Do najsłynniejszych negatywów świata z pewnością należą:
- negatyw z bombardowania Hiroszimy, który został wystawiony na aukcję internetową razem z 232 odbitkami srebrowymi i aparatem Kodak Pocket za 2 miliony dolarów. Oszacowano, że jest to jedyny zachowany negatyw prezentujący to tragiczne wydarzenie.
- negatyw z aukcji internetowej wystawiony za 8 milionów euro przedstawiający wulkan Wezuwiusz i rozpościerającą się nad nim gigantyczną tęczę.
- kolekcja negatywów ze zdjęciami A. Asnala odkupiona na targu staroci za kilkadziesiąt dolarów, a warta obecnie ok. 200 milionów
- negatywy z Holtermann Collection ze względu na to, że są one największymi negatywami szklanymi na świecie - ok. 140 x 97 cm każdy!
źródło: Pixabay
Jak najlepiej skanować negatywy?
Jeśli posiadasz w swoim archiwum domowym jakiekolwiek negatywy, to możesz podjąć się ich digitalizacji poprzez skanowanie. Czego można użyć do skanowania? Skanera płaskiego? bębnowego? aparatu typu lustrzanka… a może smartfona? Każda zaproponowana technika ma swoich zagorzałych zwolenników i przeciwników, o czym możesz się przekonać przeczesując specjalistyczne fora w internecie. Ważna jest wygoda i osiągnięcie zamierzonego efektu!
Oto kilka mozliwości jak najlepiej zeskanować negatyw:
- smartfon jako skaner
Można użyć iPada ale także każdego innego urządzenia mobilnego. Jak skanować? Umieść znaleziony negatyw przed dobrym źródłem światła, na przykład lampa czy monitor. Światło musi równomiernie oświetlać daną klatkę. Należy włączyć specjalne ustawienia na telefonie związane z odwróceniem kolorów. Tak można przeglądać negatywy. Można też zrobić zdjęcie i otworzyć je w aplikacji do obróbki zdjęć i dopiero wówczas odwrócić kolory, podciągnąć kontrast czy w inny sposób “uszlachetnić” tak powstały cyfrowy obraz. Osoby, które zajmowały sie taką digitalizacją negatywów doradzają, by wykonywać cały proces w ciemnym pomieszczeniu. - skaner
Można użyć specjalnego skanera do negatywów i pozytywów. Po skanowaniu od razu oglądamy podgląd na wyświetlaczu LED o przekątnej 2,4 cala. Negatywy mogą zostać zapisane na karcie SD/MMC bez konieczności podłączania go do komputera. Na rynku są różnej jakości skanery do negatywów. Cena uzależniona jest od ich parametrów oraz od tego jakiego rodzaju klisze można na nim skanować.
Można użyć skanera CDD z przystawką do negatywów.
W takim skanerze źródłem światła jest lampa fluorescencyjna z zimną katodą, a elementem światłoczułym jest matryca LED. Światło z lampy odbija się od skanowanej kliszy i lustra kierują je do soczewki, która przekazuje je dalej do matrycy. Jako minus tego typu skanerów wskazuje się na fakt, że lampa długo się nagrzewa, przez co skanowanie jest wolniejsze i skaner zużywa więcej energii. Jako plus skanerów CCD jest ich dobra jakość w odwzorowaniu kolorów i przejść tonalnych
Można użyć skanera CIS, którego źródłem są diody LED
Tego typu skanery posiadają również przystawki do klisz. Nie mają one wewnętrznych soczewek, a diody nie potrzebują tyle czasu na nagrzewanie się przy każdym skanowaniu. Ich minusem jest gorsza jakość w odwzorowaniu przejść tonalnych i kolorów. A zaletą jest uzyskanie bardzo wyraźnego skanu. - Można użyć lustrzankę ze specjalnym, dedykowanym adapterem
Specjaliści twierdzą, że wykorzystywanie do archiwizacji cyfrowej lustrzanki z adapterem jest dużo szybsze i prostsze niż skanowanie z wykorzystaniem skanera. Adapter jest specjalną nakładką na obiektyw. W zestawie znajdują się też inserty na slajdy i negatywy. Podczas wykonywania digitalizacji negatywów konieczne jest dobre źródło światła.
źródło: Wikipedia
Jeśli nie jesteś przekonany co do swoich umiejętności digitalizacji i kupna wspomnianych wyżej urządzeń zawsze możesz oddać negatyw do skanowania do profesjonalnego punktu zajmującego się taką właśnie usługą. Zdigitalizowane klisze z pewnością Cię zaskoczą. Może warto niektóre kadry wywołać do domowego albumu lub wykonać z nich pamiątkowy fotoobraz? Pomyśl. Może uda się zaskoczyć bliskich wręczając tego typu prezent?!